Rady wychowawcze to rozległy temat, o czym doskonale wiedzą rodzice. Niestety nie zawsze jest przyjemnie, czasem trzeba skarcić dziecko. Dzięki radą wychowawczym człowiek uczy się przez całe życie i nie popełnia błędów. Pojawia się jednak pytanie, czy możliwe jest wychowywanie dziecka bez stosowania kar. Kluczowe będzie to, aby wyznaczyć jasno granice i ich przestrzegać. Dyscyplina jest kluczowa, ale nie musi wiązać się z negatywnymi emocjami. Warto dowiedzieć się, co robić, aby nie musieć stosować kar i jednocześnie uzyskać pożądany efekt.

Wychowanie bez kar? To możliwe!

Każdy kojarzy karanie z czymś negatywnych. Trzeba jednak wiedzieć, że wymierzanie kary dziecku tak naprawdę w niczym nie pomaga. Trzeba liczyć się z jeszcze większym pogłębieniem problemu. Ważniejsze jest to, aby okazać empatię, spróbować zrozumieć drugą stronę. Wymaga to jednak obserwacji ze strony rodzica i uważności. Dziecko dopiero poznaje świat, wszystkiego się uczy, należy wobec tego być dla niego wyrozumiałym. Bardzo często sam nie rozumie swoich emocji. Trudno także je kontrolować.

Oczywiście nie należy godzić się na irytujące i niewłaściwe zachowania. Dziecku trzeba ciągle przypominać o podstawowych normach społecznych i granicach. Jeśli rodzic szuka ceny i porady, to powinien uświadomić sobie, że zacząć należy od siebie. Znaczenie ma nawet to, w jaki sposób mówić do swojego dziecka. Zaleca się robić to krótko, bez pouczania. Długie kazania są męczące dla obu stron i niewiele wnoszą. Krótkie zdania i jasne komunikaty będą skuteczniejsze. Dobrze jest mówić spokojnym tonem głosu. Znaczenie ma odpowiedni dobór słów i wystrzeganie się groźnej mimiki.

Co można poradzić rodzicom?

Krytykowanie dziecka nie jest dobrym rozwiązaniem. Zdecydowanie lepiej mówić w sposób informujący. Krytykowanie zawsze wyzwala negatywne emocje po obu stronach. Obwinianie dziecka nie jest dobrym pomysłem. W ten sposób niewiele się nauczy. Rodzice muszą być świadomi tego, że w przypadku dzieci konieczne jest wielokrotnie powtarzanie informacji. Będzie to jednak zdecydowanie lepsza metoda niż klapsy i krzyki. Kary kojarzą się ze strachem.

Dziecko ma zrozumieć, dlaczego nie wolno czegoś robić. Istotne jest także to, aby odczuwało konsekwencje swoich zachowań. Ułatwia to wychowywanie bez karania. Przykładowo jeśli dziecko coś rozleje, to należy poprosić go o posprzątanie zrobionego bałaganu. Istotne będzie także to, aby nie reagować nadmiernie na niepożądane zachowania. Wystarczy krótko poinformować, że nie chce się, aby postępowało w taki sposób.